Naukę angielskiego zaczynamy od alfabetu

0
1137

Zacznijmy od tego, że pozornie angielski ma bardzo prosty alfabet i wszystkie litery są równe. Nie ma ą, ę, ś, ć, itd. Jaką więc trudność sprawia nauka angielskiego alfabetu? Zacznijmy od początku.

Alfabet łaciński jest najczęściej używanym alfabetem na świecie.
Alfabet angielski jest prosty, dzięki czemu łatwiej go opanować niż symbole czy obrazki tworzące niektóre języki. Jeśli z trudem nauczysz się bardziej skomplikowanych alfabetów, może się okazać, że robisz większe postępy z językiem angielskim, który jest wspólny dla wielu innych języków.

Również w języku angielskim nie ma skomplikowanych symboli i znaków, z którymi można by sobie poradzić; nawet w języku francuskim, który zasadniczo używa tego samego alfabetu, jest kilka akcentów używanych na niektórych literach, które zmieniają wymowę. Nie jest tak w języku angielskim. Co więcej, bez względu na to, jak ważne są one dla wszystkich, mówi się o nich „ty” – nie ma grzecznych i nieformalnych wariantów, które można by nad nimi zapanować (jak to ma miejsce na przykład w języku francuskim z „tu” i „vous”), więc nie trzeba się martwić o nieumyślne wywoływanie niezręczności społecznej przez nadmierną znajomość. I w przeciwieństwie do wielu języków europejskich, nie ma męskich i kobiecych słów do zapamiętania – jest to „pies”, a nie „le chien”.

Czy warto nauczyć się alfabetu angielskiego

To pytanie jest pochwytliwe. Alfabet angielski, to nie tylko wymowa ej, bi, ci, itd. Ważny jest spelling, czyli sztuka literowania. O ile w języku polskim jest to dla nas absolutnie banalne, w języku angielskim stanowi trudność nawet dla zaawansowanych użytkowników języka angielskiego.

Przeliterowanie samemu nie jest trudne. Szczególnie, że zazwyczaj literuje się swoje nazwisko czy adres, więc robi się to któryś raz z rzędu. Ale problemem jest gdy ktoś nam literuje, i jeszcze do tego robi to na tyle szybko, że ciężko nam poukładać sobie te literki. Musimy szybko skojarzyć, która litera jest która i złożyć z tego słowo. A nie każdy wyraźnie mówi. Niektórzy mówią h jak hejdż, ejdż – już wydaje się, że są to dwa słowa.

Każdego roku uczniowe angielskiego z całego kraju i z całego świata zbierają się, aby wziąć udział w corocznym Spelling Bee. Jeśli kiedykolwiek oglądałeś to wydarzenie, być może zastanawiałeś się: skąd pochodzi pszczoła w „spelling bee”? Pszczoła wywodzi się od staroangielskiego bēn oznaczającego „modlitwę, przysługę”. Pod koniec XVIII wieku pszczoła stała się powszechnie kojarzona z brytyjską formą dialektu, odnosząc się do łączenia sąsiadów, aby pracować nad jedną czynnością pomagającą sąsiadowi w potrzebie: szycie pszczoły, pikowanie pszczoły, itp. To wyprowadzenie przeciwstawia się długoletniemu przekonaniu, że pszczoła odnosi się do brzęczącego owada i społecznej natury ula.

Najstarsza drukowana wzmianka o konkursie literowania pochodzi z 1825 roku. Jednak dzieci już od lat angażowały się w rywalizację słowną.

W Polsce nie widziałem takich zabaw z literami alfabetu, chyba że słynne koło fortuny, czy popularną grę szubienice. Jednak nie ma to nic wspólnego z konkursem literowania wyrazów, którego istnienie dobitnie świadczy o istocie doskonałej znajomości angielskiego alfabetu.

Jeśli chcecie zapoznać się ze wspomnianymi ćwiczeniami ze spellingu ze znajomości alfabetu, warto zrobić te ćwiczenia https://www.e-angielski.com/lekcje-jezyka-angielskiego/spelling-dodatkowe-cwiczenia

[Głosów:1    Średnia:4/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here